Są takie nieubłagane chwile w rozwoju ludzkości, kiedy pula genów oczyszcza się z tych najsłabszych (najgłupszych) genów... - dzięki blogowi Nagrody-Darwina.pl mamy dla was kilka nowych (i starych) historii.
#1. Zabawy z prądem
(26 lutego, Francja 2008)
Jeśli ktokolwiek z was będzie się zabierał za oświetlanie szopy albo innych pomniejszych pomieszczeń, pamiętajcie o tym, co za chwilę wyczytacie.
Nasz bohater postanowił oświetlić szopę mocą podkradaną z National Grid. Niestety, raczej nie miał możliwości, że jego wyczyn przyniesie zupełnie odwrotny efekt...
Była ciemna zimowa noc, kiedy starszy pan w sposób nielegalny otworzył większą skrzynkę znajdującą się przy węźle kolejowym naprzeciwko jego domu. Wyciągnął kabel głównego zasilania i powlókł w kierunku swej szopy. Co ciekawe, a raczej pechowe, nasz staruszek wybrał chyba najgorszą aurę z możliwych - lejący jak z cebra deszcz.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą