To miasto nie przestanie nas zadziwiać. Jeszcze nie zakończyła się tam budowa największego wieżowca świata, a już są plany na stworzenie największego mostu. Ma on mieć ponad 1600 metrów długości, z łukami wysokimi na 204 metry i będzie obsługiwał 12 pasów ruchu.
Kilka tygodni temu w Artsakh (Republika Górskiego Karabachu - Rosja) odbyło się zbiorowe szaleństwo pod kierunkiem gościa w sutannie. Na miejskim stadionie zebrało się 700 par i zrobili coś bardzo głupiego... wzięli ślub.
A przecież już od czasów amigowych Lemingów wiemy, że instynkt stadny jeszcze do niczego dobrego nie doprowadził...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą