Budzi się rano Miedwiediew zlany zimnym potem i mówi do żony:
- Słuchaj, co mi się przyśniło, koszmar, mówię ci, myślałem, że koniec z nami!
- A co ci się przyśniło, że Ameryka na nas napadła?
- Żeby to! Znacznie gorzej...
- Pomarańczowa rewolucja w Moskwie?
- Gorzej, kochana... Śniło mi się, że Putina zdymisjonowałem.
by Peppone
Żona do lekko zawianego męża:
- Czy może być coś gorszego od chlania?!
- Tak, pragnienie.
by lary
Gdyby Napoleon zrealizował swoje plany, Europa by mówiła po francusku.
Jeżeli Hitler - po niemiecku.
Jeżeli Stalin - po rosyjsku.
Na szczęście nikomu z nich się nie udało i możemy swobodnie rozmawiać po angielsku.
by Peppone
Prawdziwy ruski, to nie ten, któremu czegoś brakuje.
Prawdziwy ruski, to ten, któremu czegoś brakuje i ch*j z tym!
by eM-Ski
- Mruczka nakarmiłeś?
- Tak.
- Czym?
- Whiskasem, jak zwykle.
- OK. A Burka nakarmiłeś?
- Tak.
- Czym?
- Mruczkiem.
- Cholera, boję się spytać... Sam coś jadłeś?
by Peppone
Prędzej czy później i tak wyjdziesz za mąż, córeczko. Albo znajdziesz dobrego człowieka, albo kiepską prezerwatywę...
by oldbojek
- Są tabletki antykoncepcyjne od porucznika Rżewskiego?
- Znaczy się, chodzi konkretnie o niego?
- Tak, zwykłe nie działają.
- Wiem. Mogę tylko zaproponować nożyce.
by Peppone
Chłopak do dziewczyny:
- Czuję do ciebie coś takiego niesamowitego, że wprost nie mogę tego opisać słowami...
- Opisz pieniędzmi...
by eM-Ski
- Stirlitz, dobrze służycie! - rzekł Kaltenbrunner.
- Służę Związkowi Radzieckiemu! - odpowiedział Stirlitz i pomyślał:
"Może trzeba było dodać coś o fuehrerze?"
by Peppone
Mąż przychodzi do seksuologa:
- Doktorze, żona mnie do pana przysłała. Jej się nie podoba, że ja kończę wcześniej niż ona...
- O ile wcześniej?
- Godzinę, półtora...
- Hmmm.... A co Pan przez ten czas robi?
- Do domu wracam...
by oldbojek
- A macie wisienkę na czubku tortu! - powiedziała wrona, przelatując nad piknikiem.
by Peppone
Kącik humoru sponsorowanego:
Na basenie pięciogwiazdkowego hotelu w Dubaju noworuska żona zwraca się do męża czytającego " Zbrodnię i karę":
- Tysiąc dolarów płacimy tu za jedną noc, a ty czytasz jakieś groszowe kryminałki!?
by sharkis
Internacjonalistycznie
Kryzys. W zagranicznym porcie stoją trzy statki: włoski, francuski i rosyjski. Francuzi narzekają:
- No nie idzie wyżyć z rybołóstwa. Sprzedajemy statek i szukamy innego zajęcia.
Szur-szur-szur, opuszcza się francuska bandera, wisi tabliczka "na sprzedaż".
Włosi narzekają:
- Mamma mia, nie idzie wyżyć z tego kabotażu. Oddajemy krypę na złom i idziemy na zasiłek.
Szur-szur-szur, opuszcza się włoska bandera, podpływają holowniki, zabierają krypę do stoczni złomowej.
Narzekają Ruskie:
- Mają rację, tak żyć nie idzie. Trzeba znaleźć inne zajęcie.
Szur-szur-szur, opuszcza sie rosyjska bandera. Szur-szur-szur, podnosi się flaga z trupią czaszką i piszczelami. Pyr-pyr-pyr, statek oddala się z wolna w kierunku brzegów Somalii....
by Peppone
Kącik przysłów
Nie ma cięższego zajęcia niż noszenie skrzynek z cudzą wódką.
by Peppone
Jeżeli dobre rady nie przynoszą ci korzyści, to nie potrafisz ich dawać!
by lary
Nie pytaj państwa, co ono dla ciebie zrobiło, bo państwo zacznie sprawdzać, co ty dla niego zrobiłeś.
by Peppone
Radio Erewań odpowiada:
- Czym się różni małe miasto od dużego?
- W dużym więcej zobaczysz, w małym więcej usłyszysz.
Co mają wspólnego Amerykaniec i Ruski? Obaj pragną miłości. Ale Amerykaniec jak najtańszej, a Ruski byleby nie za pieniądze.
A czym się od siebie różnią? I jeden, i drugi chce zostać bogaty. Tylko Ruskie bogatych nie lubią.
- Czemu przy zatrudnieniu na tak wielu stanowiskach wymaga się wyższego wykształcenia?
- Jest dowód, że kandydat może się byle nudną i głupią ch*jnią przez 5 lat zajmować, i to bezpłatnie.
- Co to takiego: zielone, szeleści, ale nie pieniądz?
- Sto baksów dla Nowego Ruskiego.
- Co się mówi, jak dostajesz pensję?
- "Cześć, maleńka!"
- Dlaczego w Mołdawii wybuchły zamieszki?
- Przerąbali przetarg na malowanie Wielkiego Muru.
- Ile pieniędzy będzie potrzeba na kampanię prezydencką w 2012 w Rosji?
- 5 rubli. Putin z Miedwiediewem zagrają w orła i reszkę, kto ma być prezydentem, a kto premierem.
- Co będzie, jak Korea Płn. wystrzeli załogowy pojazd kosmiczny?
- Batyskaf.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą