Dziś stuprocentowy sposób na spławianie namolnych konsultantów, dziarski dziadzio, domyślna sklepowa oraz poznasz odpowiedź na pytanie: Gołota, czy Adamek.
DZIARSKI DZIADZIOCisza nocna. Godzina po drugiej, może przed trzecią, grupka młodzieży pankowo - regowej zebrała się pod oknem. Chwilę postali i rozpoczęli koncert na wielki bęben afrykański. Strasznie głośno. Szyby w oknach się trzęsą, światła w oknach zapalają - koncert na całego. Wychylam się przez okno:
- Pani sąsiadce nie przeszkadza hałas? - zagaduje jeden z muzyków
Nie, wcale ku*** nie przeszkadza, ale słucham dalej co się stanie.
Z okna naprzeciwko wychyla się dziadek lat 80+:
- Zamknijcie się, kur*** bo policję wezwę, cisza nocna jest... I temu podobne obelgi zaczął w stronę grajków rzucać.
- Cicho dziadek się schowaj bo ci w krzyżu strzeli.
Dziadek schował się na minutkę po czym wraca z artylerią i zaczyna jajami rzucać.
Pierwszy strzał:
- E, dziadek i tak nie trafisz - poziom dźwięku + 10dB.
Drugi strzał:
- E, dziadek daj spokój, schowaj się - poziom dźwięku +10dB, wszystkie światła w kamienicy na przeciwko już zapalone.
I dziadkowi się wojna przypomniała.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą