Dziś o pilocie BlackBird, o tym co się dzieje z Heidfieldem, trochę o Pudzianie i o UFO.
- Może nie uwierzycie, ale ja raz leciałem Blackbirdem, nad terytorium USA, jako drugi pilot (odbywałem szkolenie). Wrażenia, prędkości, możliwości niesamowite!
- Ja wierzę, leciałem obok ciebie migiem 25 i wtedy mi pomachałeś.
- Yhy, a ja mam takiego w garażu.
- Powaga? No wreszcie, słuchaj doradź mi, jak się wrzuca dwójkę?
- Szkolenie to ty odbywałeś z obsługi mopa i zresztą o mały włos byś oblał. Pamiętam Cię i Twój piękny czarny mop.
- Mówi prawdę! Leciałam paralotnią, a on cały czas siedział mi na ogonie!
- Ja Ci wierze i od tego czasu nazywamy Cie tępym orłem, aby uwypuklić Twoje ówczesne zdolności percepcyjne.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą