Zwykłe mięczaki uważają, że bycie singlem to katastrofa życia, coś w rodzaju piekielnej kary odbywanej w świecie wypełnionym przez setki szczęśliwych par. Naszym zdaniem to zupełna bzdura, zresztą sam zobacz jak wspaniałe poczucie wolności i samospełnienie może dać życie spędzane z samym sobą.
Po pierwsze, przez cały dzień możesz myśleć o bzdurach i nikt ci w tym nie będzie przeszkadzał.
Nie musisz się golić ani dbać o swoją higienę!
Będziesz miał swój własny kącik w mieszkaniu, tylko dla siebie!
O, nawet dwa...
Dobra organizacja to podstawa!
Dzięki temu wiesz, co gdzie leży...
Twój kolega może wpaść w odwiedziny o każdej porze dnia!
Możesz spokojnie oglądać mecz samemu...
I zrelaksować się...
Możesz jeść tylko to, co naprawdę lubisz!
I myć naczynia tylko wtedy, kiedy chcesz!
Możesz dbać o swój pokój w sposób, jaki ci się podoba...
Masz swój własny, przytulny kącik do czytania gazety...
Możesz żyć w zgodzie z florą i fauną!
Wszelkie elementy dekoracyjne uzależniasz od swojego gustu i dobrego smaku...
I najważniejsza rzecz: to TY jesteś SZEFEM...
Są tu jacyś single, chętni do podzielenia się swoimi doświadczeniami? :-)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą