Wszyscy znamy pieczołowicie wykonane, niemalże perfekcyjne wizualizacje mieszkań ze sklepu IKEA. Oczywiście znalazł się ktoś, kto postanowił je przetestować.
Osobą, która postanowiła sprawdzić jak żyje się w sklepie jest znany bloger Christian Gideon. Efektem jego doświadczenia są poniższe zdjęcia:
Emocjonujący posiłek przed TV.
"Coś pływa na dnie szklanki"
Potrójne poduszki gwarancją twardego snu.
Ambitne dzieło literackie - to nic, że po szwedzku.
Jednym słowem kawał chaty...
Który kolor będzie najlepszy?
Kuchenne rewolucje.
Wspólne oglądanie TV...
...i romantyczna kolacja...
Fajka, kominek, fotel - brakuje tylko wnuków na podłodze.
Szuru, szuru.
W poszukiwaniu tego "czegoś".
Pobawmy się w urzędnika!
Chwila relaksu przy zajebistej zasłonie.
Chyba ktoś mnie podgląda!
A ty jaki melanż byś zorganizował w hali z meblami?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą