Kolejny kinowy hicior nakręcony w technologii 3D, kolejna góra forsy spływająca do kieszeni filmowców i kolejna wataha zachwyconych widzów, którzy bardzo często nawet nie zdają sobie sprawy, że obejrzeli jedynie odświeżoną wersję czegoś, co powstało parę dekad wcześniej. I jakimś cudem czasem bywa tak, że „remake”, czy to ze względu na lichy pierwowzór, czy też dzięki genialnej nowej interpretacji oklepanego tematu, staje się bardziej znany niż swój poprzednik.
#1. Mucha
Krążą plotki o tym, że David Cronenberg pragnie nakręcić nową wersję wyreżyserowanego przez siebie przeszło ćwierć wieku temu horroru „Mucha”. Pewnie wielu z Bojowników pamięta ten słynny i, dzięki swemu wyjątkowemu naturalizmowi, dość obrzydliwy film z Jeffem Goldblumem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą