Przekonaj się, jak bardzo trzeba się pilnować z urządzeniami przyciskowymi, gdy pora jest późna.
[ From : "plom``" ]
[ Subject : wazelina dla Hotelu Orbis ]
[ Newsgroup: pl.pregierz ]
[ Date : Sun, 7 Dec 2003 23:14:12 +0100 ]
[ Msg-ID :
br08lv$17k3$2@news.mm.pl ]
Siedzę sobie w pewnym hotelu w Sopocie. Obok mnie rozmawia jakaś
kierowniczka z jakąś koleżanką i oto co usłyszałem:
U nas to dopiero jest hotel zacisze, jak kiedyś kierownik przyszedł do recepcji, nawrzeszczał na recepcjonistkę - praktykantkę, że schody są brudne i żeby były posprzątane. To ta z miejsca za telefon i dzwoni wewnętrznym po ekipę sprzatającą i mówi:
- Natychmiast posprzątać schody.
Z drugiej strony odzywa się głos:
- Czemu Ja?
Praktykantka:
- Bo kierownik kazał !!!
Niestety, praktykantka pomyliła się w wybieraniu numerów i zadzwoniła do pokoju jednego z gości. Cóż, gość o drugiej w nocy słysząc te słowa nie był szczęśliwy.
Wazelina dla tej milej i rozbawionej Pani, bo i ja dziś całyyy dzień miałem uśmiechnięty.
PS Były jeszcze dwie historyjki, ale może podzielę się nimi kiedy indziej.Tak czy inaczej wiadro i mopa wazeliny dla miłej praktykantki, kierowniczki i czekoladowy telefon dla gościa.
Źródło: pl.pregierz
Znalezione na: pl.rec.humor.najlepsze
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą