Nietrudno policzyć, że w momencie gdy 2627 osób spróbuje szczęścia i podejmie się udziału w grze, to konto właścicieli wzbogaci się dokładnie o rynkową wartość posiadłości. Każda dodatkowa osoba to kolejny zysk dla państwa Wachs.



Jesteś już zainteresowana/ny i sięgasz właśnie po kartkę papieru i długopis?
To teraz kilka słów o samej posiadłości.

Dom mieści się praktycznie w samym sercu Houston, w stanie Teksas. Od centrum pełnego sklepów, budynków użyteczności publicznej i miejsc rozrywki dzieli go zaledwie kilka minut spacerkiem.
Dom zbudowany został w 1920 roku na działce o powierzchni 500 metrów kwadratowych. Budynek ma 98m², w skład których wchodzi sześć pomieszczeń, w tym dwie sypialnie, łazienka (po gruntownym remoncie w 2014 roku) i kuchnia (remont - 2013). Dodatkowo na posesji znajduje się garaż na dwa samochody.

Państwo Wachs podkreślają, że najbardziej dla nich liczy się w obecnej chwili rozgłos, by dotrzeć ze swoją oryginalną ofertą do jak największej liczby potencjalnych kupców.
Dla szczęśliwego nabywcy to niewiarygodna okazja, by stać się właścicielem własnej posesji, w centrum wielkiego miasta, bez konieczności zaciągania kredytu na następne 30 lat.

Aby uniknąć wszelkich podejrzeń o kumoterstwo oraz łapówkarstwo, państwo Wachs na swojej stronie internetowej kategorycznie zabronili jakiegokolwiek kontaktu ze strony osób, które już złożyły ofertę i wysłały esej.

Zegar tyka - co zresztą można zauważyć przeglądając stronę internetową www.150house.com.
Jeżeli masz około 540 złotych w kieszeni, lubisz pisać wypracowania, znasz angielski i zawsze marzyłeś o własnym domku - może warto spróbować szczęścia...?