Mistrzowie Internetu DXVIII - Co jest w każdym TDI w Polsce?
W dzisiejszym odcinku m.in. sms od Zakonu Obrońców Maryi; od czego PiS wprowadzi nowy podatek; przed czym ostrzegła zebranych Edyta Górniak podczas Zlotu Wolnych Ludzi; co dostali w nagrodę zwycięzcy konkursu informatycznego w Uzbekistanie oraz największe, naturalnie urodzone dziecko.
O tym, czego nie wypada w danych okolicznościach robić, decyduje zupełnie subiektywna ocena różnych ludzi. Zależnie od miejsca, w którym się znajdujemy może być ona zupełnie inna. Oto kilka towarzyszących nam na co dzień zachowań, będących zupełnie nieakceptowalnymi w innych zakątkach świata.
O tym, że śmiech to zdrowie, a powaga zabija powoli wiemy nie od dziś. W Japonii trzeba jednak zachować pewien umiar - śmianie się z otwartą buzią i wystawionymi zębami uważane jest tam za niezwykle niekulturalne.
Podczas gdy u nas mało kto lubi witać się "śledziem", a mocny uścisk dłoni jest jak najbardziej pożądany, na Filipinach uznaje się go za przejaw agresji. Można to po części zrozumieć - niewiele osób lubi odczuwać ból dłoni po zapoznaniu się z kimś nowym.
Przyjście do kogoś z pustymi rękami nierzadko bywa dla nas niezręczne. Inaczej jest w Niemczech, gdzie przyniesienie własnego wina jest jak policzek wymierzony w umiejętność doboru trunku gospodarza.
Od dziecka uczono nas, że niegrzecznie jest zostawić po sobie resztki posiłku. Ile razy rodzice prosili was, abyście zjedli chociaż mięsko? W Tajlandii i Chinach ktoś uznałby to za przejaw złego wychowania.
Dla niektórych może wydać się to dziwnie, szczególnie w świecie medycyny i polityki, ale w Japonii odmówienie przyjęcia prezentu zamiast schowania go od razu do kieszeni jest częścią rytuału wzajemnego obdarowywania się.
Wydmuchiwanie nosa przy kimś nie jest do końca przejawem dobrych manier, ale jest społecznie akceptowalne. W Japonii postrzega się to jako chamskie i obrzydliwe.
W Polsce, podobnie jak i w wielu innych krajach, otwieranie prezentów jest częścią różnych imprez, takich jak urodziny, święta Bożego Narodzenia, baby showers i tak dalej. W Chinach czy Indiach jest to jednak nie w porządku.
Leworęczni, z uwagi na to, że jest ich mniej, mają czasami nieco pod górkę. W wielu krajach, gdzie lewicę uważa się za kończynę służącą wyłącznie do podcierania tyłka, mańkuci mają zdecydowanie trudniej.
Krzyżujemy palce, kiedy chcemy obiecać komuś coś małego, ale nie mamy zamiaru dotrzymać słowa. W Ameryce z kolei jest to odpowiednik naszego trzymania kciuków. W Wietnamie należy natomiast zupełnie unikać tego gestu, jako że symbolizuje on intymne części kobiecego ciała.
Dla nas sam pomysł brzmi dość absurdalnie, ale w Japonii jest to zupełnie normalne. Nie wspominając też o tym, że maski tego typu służą też za ochronę przed szkodliwymi zanieczyszczeniami powietrza, które codziennie wdychamy.
Pogwizdywanie podczas spaceru czy krzątania się po domu jest beztroskim zajęciem, które mało komu przeszkadza. Na Haiti jest nieco inaczej - osoby gwiżdżące w miejscu publicznym uznawane są za grubiańskie lub takie, które lubią się popisywać.
Luźne trzymanie ręki w kieszeni nie jest w Polsce niczym strasznym, jednak w Korei jest to zupełnie niedopuszczalne.
W wielu krajach - szczególnie azjatyckich, choć zdarza się to też w Europie - ofiarowanie napiwków zwyczajnie uważane jest za niegrzeczne. Zanim podczas zagranicznych wakacji zostawisz banknot na stoliku, upewnij się, że jest to w tym kraju akceptowalne.
W Szwajcarii, Francji, Luksemburgu i Singapurze żucie gumy w miejscu publicznym postrzegane jest jako mało atrakcyjne i niekulturalne. Jeśli już musisz żuć gumę w jednym z tych krajów, staraj się być dyskretny.
Źródła:
1,
2
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą