Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najdziwniejsze historyjki z lekcji wychowania seksualnego

114 718  
264   63  
Mówi się, że nie ma głupich pytań, ale czasami życie weryfikuje to stwierdzenie i wychodzą z tego historie takie jak poniżej. Dowód na to, że edukacja seksualna jednak jest potrzebna?

#1. Złamanie penisa

Rozmawialiśmy o tym, że penis rzeczywiście może się złamać i jeden koleś wyjawił przed całą klasą, że złamał swojego, gdy przytrzasnął go drzwiami od samochodu.

#2. Trójdziecko


Kolega z klasy zapytał kiedyś, czy może się urodzić dziecko po tym, jak kobieta zrobi laskę facetowi, a następnie wypluje spermę w pochwę innej kobiety i czy dziecko będzie miało w takim przypadku DNA całej trójki.

(Czemu zatrzymywać się na trójdziecku)

#3. Bogaty zasób słownictwa


Nauczyciel polecił nam zapisać na tablicy słowa i/lub wyrażenia związane z seksem, których używają dzieciaki w naszym wieku. W tym czasie wyszedł z sali, a kiedy wrócił, na tablicy praktycznie nie było wolnego miejsca.

#4. Czym jest viagra?


Mieliśmy pudełko, do którego anonimowo mogliśmy wrzucać pytania. Napisałem więc "czym jest viagra?", bo naprawdę nie miałem pojęcia co to takiego. Nauczyciel rozpoznał mój styl pisania i wywalił mnie z zajęć. Nigdy nie miałem więc wychowania seksualnego. Jak tu nie kochać szkół publicznych!

#5. Na basenie


Jeden dzieciak zapytał, czy mężczyzna może zapłodnić kobietę, jeśli wytryśnie do basenu/morza - to było w 9. klasie, pytał całkiem poważnie.

#6. Kulinarne kuriozum


Ktoś zapytał, czy można zrobić dziewczynie lodzika i jak by to wyglądało. Dzieciak za mną odparł: "to jak jedzenie hamburgera bokiem".
Nie dało się już nic zrobić do końca tej lekcji.

#7. Jak to smakuje?


W 8. klasie na zajęciach zdrowotnych podczas fragmentu o wychowaniu seksualnym nauczycielka kazała nam anonimowo wrzucać do pudełka pytania, które pod koniec lekcji czytała na głos i odpowiadała na nie.

Któregoś dnia wyciąga pytanie i czyta: "Jak smakuje sperma?". Pomyślała przez chwilkę i mówi: "Jest chyba nieco słona".

Cała klasa westchnęła i zaczęły się szmery i podśmiechujki, aż nauczycielka dodała po chwili, że większość płynów ustrojowych jest słona, więc drogą dedukcji stwierdziła, że sperma też musi taka być. Zacnie pani wybrnęła.

#8. Nie róbcie tego w domu


Pamiętam, jak jeden koleś zapytał kiedyś, czy można nasikać do pochwy i nauczyciel musiał tłumaczyć, dlaczego nie byłoby to zbyt uprzejme (czego gość nie mógł zrozumieć).

#9. Plotka grozy


W 6. klasie ktoś rozsiał plotkę, że każdy będzie musiał stanąć przed całą klasą i pokazać swoje genitalia. Wszyscy uwierzyli i mieli niezłego pietra.

#10. Demonstracja pozycji


Kilka ciekawych historii:

1. Dzieciak z mojej klasy zapytał nauczycielkę, jak zwierzęta uprawiają seks. Wytłumaczyła, że to wygląda podobnie do pozycji na pieska, po czym weszła na stół, ustawiła się w tej pozycji i wskazała na swój tyłek, mówiąc "gdy jestem w takiej pozycji, moja pochwa jest tutaj".

2. Oglądaliśmy filmik z porodu, a później nauczyciel przewijał go na podglądzie wstecz i patrzyliśmy, jak dziecko w błyskawicznym tempie wskakuje z powrotem do pochwy.

3. Mieliśmy w klasie bardzo "doświadczoną" dziewczynę, która stwierdziła podczas oglądania filmu o porodzie (nakręconego prawdopodobnie w latach 70.), że nie jest prawdziwy, bo "żadna dziewczyna nie pozwoliłaby, aby cipka tak jej zarosła, bo faceci lubią wygolone".

A Wy pamiętacie jakąś ciekawą historią z "wychowania do życia w rodzinie"?
9

Oglądany: 114718x | Komentarzy: 63 | Okejek: 264 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

28.03

27.03

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało