Szukaj Pokaż menu

Rodzice nie poddali się i szukali zaginionej córki przez 24 lata. W końcu im się udało

52 109  
255   24  
W ostatnich latach prawie codziennie słyszymy o ludziach, którzy przepadli bez wieści i o rozpaczy ich bliskich. Przypadek pewnej chińskiej pary i jej zaginionej córki pokazuje, że taka historia może skończyć się szczęśliwie, chociaż na taki finał trzeba czasem czekać prawie ćwierć wieku.

#1. Wystarczyła chwila nieuwagi

Warto znać język abrakadabry

34 317  
135   24  
Przydarzyło mi się to w kawiarni.

Do mojego stolika dosiadł się młody człowiek, widać, że skromny i dobrze wychowany. Rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Potem rozmowa została przerwana na kilka minut.


Nagle mój nowy przyjaciel znów się odezwał:

Kliknij i zobacz więcej!

7 ciekawostek o winogronach

40 381  
202   29  
Winogrona najlepiej smakują w postaci sfermentowanego soku… ale to nie koniec ich ciekawych właściwości.

#1.

Tak zwane winogrona bezpestkowe, sprzedawane coraz powszechniej w sklepach, wcale nie są pozbawione pestek. W rzeczywistości posiadają one pestki, jednak pewna mutacja genetyczna nie pozwala pestkom wytworzyć twardej okrywy utrudniającej jedzenie.

#2.



Jeśli chodzi zaś o ułatwianie lub utrudnianie sobie jedzenia, to pod tym względem (wydawałoby się, że w obu kategoriach jednocześnie…) przodują Japończycy. Bardzo wielu z nich przed zjedzeniem obiera winogrona ze skóry, wychodząc z założenia, że ta jest brudna i gorzka.

#3.



Niezwykle przyjemny zwyczaj uprawy winorośli zawdzięczamy najprawdopodobniej mieszkańcom terytorium dzisiejszej Armenii. Tam właśnie odnaleziono najstarsze ślady produkcji wina datowane na 6000 r. p.n.e. Są więc niemal tysiąc lat starsze niż te znalezione w Egipcie, dotychczas uważane za najstarsze.

#4.



Istnieje ponad 10 tysięcy odmian winogron, z których wytwarza się wino, co przekłada się na setki rodzajów mniej lub bardziej szlachetnego trunku. Z pewnością jednymi z najdziwniejszych winogron są te nazywane „palcami wiedźmy” - a to ze względu na ich specyficzny, podłużny kształt.

#5.



Kilka złotych za kiść winogron to cena może nieszczególnie atrakcyjna, ale jednak przystępna. Wszystko zależy jednak od odmiany. Ta najdroższa - uprawiana jedynie w Japonii - osiąga zawrotne ceny. Już sam fakt, że ktoś zdecydował się zapłacić 26 dolarów za 700-gramową kiść, wydaje się szalony, ale ceny w dalszym ciągu rosną. W 2016 roku za podobną ilość winogron Ruby Roman zapłacono 8400 dolarów!

Co jest szczególnego w winogronach Ruby Roman? Czerwony kolor i duży rozmiar - pojedyncze winogrona mają wielkość piłeczek do ping-ponga.

#6.



Zarówno winogrona, jak i rodzynki są bardzo szkodliwe dla psów. Mogą poważnie uszkodzić im nerki, skutkując wymiotami, biegunką i zatrzymaniem produkcji moczu, a wreszcie śpiączką. Poważne zatrucia zwykle kończą się śmiertelnie. Co sprawia, że akurat winogrona i rodzynki tak bardzo szkodzą psom - tego jeszcze nie wiadomo.

#7.



Najstarsza winorośl na świecie rośnie w Słowenii. Pomimo skomplikowanej historii przetrwała trudne czasy, od wojen napoleońskich po bombardowania podczas II wojny światowej, i w dalszym ciągu owocuje, wydając każdego roku od 35 do 55 kilogramów winogron. Wytwarza się z nich 100 butelek (pojemności 250 ml) wina rocznie.

Źródła: 1, 2, 3, 4
202
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Warto znać język abrakadabry
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Amerykańscy nastolatkowie wyśmiewają przezroczyste plecaki, które mają rozwiązać problem strzelanin w szkole
Przejdź do artykułu Dach świata pokryty g*wnem, czyli ciemna strona turystyki

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą