Rodzice nie poddali się i szukali zaginionej córki przez 24 lata. W końcu im się udało

W ciągu kilkunastu ostatnich lat państwo polskie straciło na oszustwach VAT setki miliardów złotych. Część z nich mogła trafić do twojego kolegi z podwórka. Oto parę oznak.

Winogrona najlepiej smakują w postaci sfermentowanego soku… ale to nie koniec ich ciekawych właściwości.

#1.

W ostatnich latach prawie codziennie słyszymy o ludziach, którzy przepadli bez wieści i o rozpaczy ich bliskich. Przypadek pewnej chińskiej pary i jej zaginionej córki pokazuje, że taka historia może skończyć się szczęśliwie, chociaż na taki finał trzeba czasem czekać prawie ćwierć wieku.

#1. Wystarczyła chwila nieuwagi

W 1994 Wang Mingqing wraz z żoną byli sprzedawcami warzyw i mieli swoje stoisko na poboczu drogi w mieście Chengdu w południowo-środkowych Chinach. Pewnego dnia mężczyźnie zabrakło drobnych do wydania klientowi reszty, więc poszedł na chwilę do sąsiedniego stoiska, by tam rozmienić pieniądze. Gdy po kilku minutach wrócił, jego trzyletniej córki Qifend już nie było.

#2. Bezowocne poszukiwania

Zrozpaczona, ale nie tracąca nadziei para spędziła lata na poszukiwaniach – wywieszała plakaty w swoim i okolicznych miastach, zamawiała ogłoszenia w gazetach i później też w internecie. Chociaż państwo Wang mieli jeszcze drugą córkę i syna, nigdy nie opuścili Chengdu w nadziei, że dziewczynka kiedyś znajdzie drogę do domu.

#3. Nowa metoda

W 2015 roku Wang uznał, że trzeba spróbować zmienić sposób poszukiwań i zatrudnił się jako kierowca taksówki. Na oknie samochodu umieścił duże ogłoszenie, a klientom rozdawał ulotki. Niestety para nie posiadała zdjęć zaginionej – z braku innego rozwiązania użyła więc zdjęcia drugiej córki, która wyglądała podobnie. Sprawą zainteresowały się w końcu chińskie media. Cytowano słowa ojca, który wciąż nie tracił nadziei: „Pewnego dnia moja córka może okazać się pasażerką mojej taksówki!”.

#4. Policja bezsilna

Przez lata policja wskazywała różne kobiety, które mogły być zaginioną Qifeng, ale testy DNA nie potwierdziły tego. Przełom nastąpił, gdy tego roku policyjny rysownik usłyszał o sprawie i zaoferował swoją pomoc – przygotował szkic przedstawiający możliwy, obecny wygląd zaginionej. Wizerunek niezwłocznie rozpowszechniono w sieci.

#5. Sukces tysiące kilometrów dalej

Na drugim końcu kraju Kang Ying zobaczyła szkic i była zszokowana – kobieta z ilustracji była bardzo podobna do niej! Ying została wychowana przez rodziców zastępczych w mieście położonym 20 kilometrów od Chengdu. Jej przyszywani rodzice powiedzieli jej, że znaleźli ją na poboczu drogi, gdy była dzieckiem.

#6. Kontakt z prawdziwymi rodzicami

Ying skontaktowała się z mężczyzną podającym się za jej ojca. Okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego, np. małe znamię na czole oraz tendencję do… mdłości podczas płaczu. Wynik testu DNA był tym razem pozytywny. W końcu, po 24 latach, Wang Mingqing odnalazł swoją córkę. Pierwsza rozmowa połączonych bliskich odbyła się poprzez aplikację do głosowych rozmów online. „Od teraz tata jest tutaj. O nic nie musisz się martwić, pomogę ci” – powiedział Wang.

#7. Spotkanie

We wtorek 3 kwietnia 2018 r. córka i biologiczni rodzice spotkali się osobiście, gdy kobieta wraz z mężem i dwójką dzieci przyleciała do Chengdu. Nie obyło się bez łez. „Cały świat wmawiał mi, że nie miałam matki – ale miałam!” – powiedziała wzruszona Ying. Z kolei ojciec kobiety dodał: „Nie potrafię wyrazić, ile nadziei mieliśmy przez te lata, ale i ile rozczarowań i aktów desperacji musieliśmy przeżyć. W końcu możemy znów się zobaczyć”.