Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam postrzeganie świata dorosłych przez dzieci. Dziecięca wizja świata jest taka prosta. Szczególnie jeśli dotyczy zabawkowego mostu, czy też lecącego samolotu.
Mój chrześniak mający 2,5 roku podłapał sobie słówko "durna" i kiedy coś mu się nie spodoba - sytuacja lub osoba, podchodzi i wykrzykuje "jesteś durna/y" Oczywiście każdy z rodziny próbuje mu zwracać uwagę i mówić, że to tak niegrzecznie, nieładnie, ale jak to zwykle bywa skutek jest odwrotny, tzn dzieciak jeszcze bardziej i częściej używa tego wyrażenia. Pewnego dnia, ojciec dzieciaka wrócił z pracy do domu i pyta się małego czy był grzeczny, na co syn mu odpowiada:
- Nie, mówiłem na babcie ze jest durna.
- A dlaczego tak mówiłeś?
- Bo była tak troszkę niegrzeczna!
by Czarnulka_621 @
* * * * *
Wyszedłem z córkami (3 lata Marysia, pół roku Zosia) na spacer weekendowy. Jak to zwykle bywa wylądowaliśmy na życzenie Marysi na placu zabaw. Marysia siedzi na huśtawce rozbujana przez ojca (mnie, znaczy), ja huśtam się obok, na drugiej huśtawce (no co? niewiele ważę, a lubię się pohuśtać. Córa odzywa się do mnie w te słowa:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą