Sex jest najprzyjemniejszym sposobem na zrzucenie wagi - zobacz ile kalorii możesz stracić:
ZDEJMOWANIE UBRAŃ
Gdy sama tego chce - 12 cal
Wbrew jej woli - 187 cal
ZDEJMOWANIE BIUSTONOSZA
Obiema rękoma - 8 cal
Jedna reką - 12 cal
Z jedną ręką między jej udami - 37 cal
Ustami - 85 cal
ZAKŁADANIE PREZERWATYWY
Podczas erekcji - 6 cal
Bez erekcji - 315 cal
Instrukcja użytkowania męża
Mąż - to zaobrączkowany osobnik płci męskiej z możliwością przystosowania do niewoli. Odnosząc się do sytuacji w domu, od razu zaczyna szukać
jedzenia i miejsca do spania. Trzeba pamiętać, ze jest on bardzo daleki od ideału, dlatego wymaga nieustannej opieki i pielęgnacji.
Męża należy trzymać w ciepłym i dobrze przewietrzonym pomieszczeniu.
Należy męża wyprowadzać na spacer raz dziennie na smyczy, ponieważ może ujawnić się instynkt do uciekania. Nawet najlepiej wytresowani mężowie zostawieni bez opieki mogą nie znaleźć albo nie będą chcieli znaleźć drogi powrotnej.
Niestety urzędy zajmujące się wydaniem i rejestracja mężów tak zwane Urzędami Stanu Cywilnego, nie dają żadnej gwarancji oraz nie odpowiadają za zaginięcie lub ucieczkę męża.
Należy pamiętać, ze okres udomowienia męża zle wpływa na jego naturalne funkcjonowanie - u niektórych pojawia się chęć ciągłych ucieczek,
a niektórzy z czasem staja się niepotrzebna i nieestetyczna rzeczą w domu, która należy się ciągle opiekować. Lecz przy dobrej technice
tresowania, mąż może stać się pożyteczny.
Mama do synka:
- Jasiu, dlaczego już nie bawisz się z Kaziem?
- A czy ty mamusiu chciałabys sie bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina?
- Oczywiście, że nie.
- No widzisz. Kaziu tez nie chce.
* * *
Jasiu ciągle spoźniał sie do szkoły. W końcu nauczycielka postanowiła odbyć z nim "prywatną" rozmowę:
- Powiedz mi dziecko, dlaczego ty się ciągle spóźniasz? Czy nie masz w domu budzika?
- Mam. Ale on dzwoni wtedy, kiedy śpię.
* * *
Ojciec do Jasia:
- Ostatni raz ci mówię: bądź wreszcie grzeczny!
- To dobrze że ostatni, bo już mnie to nudzi.
* * *
Na lekcji polskiego:
- Jasiu, jakiego rodzaju jest słowo "budżet"? - pyta nauczycielka.
- Żeńskiego, proszę pani.
- Jesteś pewnien?
- Tak, bo ma dziurę.
* * *
- Mamusiu, popatrz! Ten pies jest zupełnie podobny do naszego wujka Mariana!
- Jasiu, nie wypada robic takich uwag.
- Myslisz, że ten pies zna wujka Mariana i mógłby się obrazić?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą