Szukaj Pokaż menu

Nie parkuj na zakazie!

137 882  
1223   33  
Nie parkuj na zakazie, a szczególnie za granicą. Są kraje w których wprowadzono nowe, bardziej skuteczne blokady samochodów zaparkowanych w niedozwolonych miejscach...

Kliknij i zobacz więcej!

Oto szczegóły:

Genialni tłumacze tytułów filmowych II

37 414  
58   32  
Kliknij i zobacz więcej!Święta, święta i po programie... telewizyjnym, oczywiście. Przejrzawszy sobie to co oferuje nam nasza wspaniała telewizja, zebrałem kolejną porcję materiału dla zilustrowania niezmierzonego geniuszu naszych tłumaczy.

Fałszywy senator - The Distinguished Gentelman (bez komentarza... za jedno widać - czy fałszywy senator czy przebrany gentelman...)

Honor Kawalerzysty - In Pursuit of Honor

Słomiany wdowiec - The Seven Year Itch (po takich saksach żony to się zamki w drzwiach zmienia, a nie słomianym wdowcem ogłasza)

Ukryta prawda - The Contender

W cieniu podejrzeń - Murder at 75 Birch

Szczeniackie wojsko - Major Payne

Kącik kibica CXIV - Janne też jest spoko gość!

26 216  
73   5  
Kliknij i zobacz więcej!Pamiętasz jak Szumi był w porzo gość? Dziś okaże się, że nie on jeden! Ale także dziś dowiesz się jak można żartować z Beckhama, co może zrobić pływak, by nie nudzić się na treningach, oraz jak pomóc pewnej dziewczynie w kwestii skoków...

Polski bramkarz "Kanonierów" żartował z Beckhama

- Jak byście zażartowali gdybyście byli na miejscu Szczęsnego?

- Pepsi dla wszystkich.

- Słyszałem, że jedziemy na euro.

- Powiedziałbym, że jego stara pamięta jeszcze Burger Kinga jak był księciem.

- Powiedziałbym: Hi Becks, masz może zdjęcia Victorii nago? Nie? A chcesz parę?

- Słyszałem że twoja żona klaszcze u Rubika.

- A David na to: A ja słyszałem, że Twoja gwiżdże w "Kanikułach".

- Siema, przyszedłeś po brudne ręczniki?

- Hej David - jesteś taki cienki że masz 0 znajomych na Naszej Klasie!

- A ja bym mu powiedziała, że jego stara jest cool, bo przeszła simsy.

- Ej, David, to nie ty byłeś przebrany za policjanta w teledysku YMCA?

- David ty przypadkiem nie siedzisz na trybunach w fifie?

* * * * *

Pływacki mistrz świata na 1500 metrów Mateusz Sawrymowicz zdradza, że jego treningi są... koszmarnie nudne.

- Co powinien zrobić Sawrymowicz, aby jego treningi nie były nudne?


- Niech sobie wytapetuje dno i brzegi basenu, przynajmniej mu się krajobraz zmieni.

- Namalować na dnie basenu rysuneczki, jak kreskówki. I czym szybciej by pływał bardziej zlewało by się w filmik.

- Niech pływa grzbietowym. Będzie widział sufit.

- Niech mu zrobią tor przeszkód.

* * * * *

- O której są skoki? Nie mam Internetu, więc nie mogę sprawdzić. - Ania.

- Ja wiem, ale nie mogę ci napisać bo nie mam klawiatury.

- Odpisałbym Ci, ale nic nie widzę, bo nie mam monitora.

- Chciałem Ci napisać, ale prądu od rana nie mam.

- Ja mam Internet, a nie mam komputera.

- Odpisałbym ci ale nazywam się Jerniej Damian i nie znam polskiego, poza tym siedzę w tej zimnej budzie na górze i jem banana.

- Rozwaliłaś mnie jak nie masz Internetu to jak napisałaś temat na Onecie? Kup sobie gazetę to będziesz miała cały program przez tydzień, a jak nie wiesz jaką kupić to wejdź sobie na telegazetę na TVP1 i wpisz stronę 300!

- Nowy?

* * * * *

- Wracałem ostatnio z Tesco targając ciężkie siatki. Myślałem że ręce mi urwie, aż tu nagle patrzę biegnie do mnie Janne i pyta się czy może pomóc. Zaniósł mi wszystko do domu i jeszcze mi obrzucił na maszynie postrzępione spodnie.

- Masz rację. Ja też tego doświadczyłem. Pokłóciłem się z żoną przed Wigilią i nic nie przygotowała na kolację. Już myślałem, że czeka nas post, aż tu nagle wpada Janne i jak nie zacznie mieszać w garach. Normalnie, aż się wzruszyliśmy. To była najpiękniejsza Wigilia. Potwierdzam, Janne to super gość.

- Jadę sobie do chłopaka na Sylwka, a tutaj złapałam gumę na drodze w środku lasu. Myślałam, że zamarznę i nie dojadę aż po chwili zjawił się ON - Janne. Zmienił mi szybko koło, a gdy zobaczył ze nie mam sukienki na imprezę szybko wydziergał najpiękniejszą jaką w życiu widziałam. Złoty człowiek!

- Właśnie zastanawiałem się co go zatrzymało. Siedzimy na Sylwka u kumpeli, napoje się kończą więc rzucam nieuchronne "kto skoczy po flaszkę". Wtedy otwierają się drzwi i wpada Janne, mówi "ja pójdę" i wybiega. Wsiadł w malucha i tylko przez okno widzieliśmy jak pruje, a na policyjnym radarze który stał przy drodze kończy się zakres. Dwie minuty później wpada znowu na chatę taszcząc dwie kraty i przeprasza że tak długo, ale musiał naprawić koło i wydziergać sukienkę jakiejś lasce. Oczywiście o żadnej zrzucie nie było mowy, całość fundował Janne - super gość.

- Siedziałam sobie kiedyś nudząc się okrutnie. Nie wiedziałam co z sobą zrobić. Nagle otwarły się drzwi i moim oczom ukazał się Janne. Dał mi kartkę papieru na której była napisane "ODWRÓĆ NA DRUGA STRONĘ", odwróciłam więc i zdziwiłam się bardzo, bo na kartce widniał napis "ODWRÓĆ NA DRUGA STRONĘ". Tak to szlachetny Janne zapewnił mi rozrywkę, na długie zimowe wieczory.

- To było latem na Mazurach. Zaczęło padać, dziurawy namiot, pisk dziewczyn, a tu Janne. Załatał namiot, okopał go na nowo, a rano czekała na nas super jajecznica. Super Gościu! Szacunek!

- Ja pamiętam jak podczas wojny siedzieliśmy z kumplem w okopie, dookoła otoczyli nas wrogowie, myśleliśmy że już po nas, aż tu nagle zjawił się Janne, wytłukł wszystkich dookoła, i mogliśmy bezpiecznie wrócić do domu. Tam jeszcze ugotował nam obiad bo nie mieliśmy siły.

- A widział ktoś to archiwalne zdjęcie z IIWŚ, gdzie widać, jak Janne uczepiony szkopskiego czołgu rozkręca mu silnik?

- Ja go poznałam w innych okolicznościach. Kiedyś zachciało mi się tego i owego, ale mąż zasnął. Niepocieszona siedziałam na krawędzi łóżka, kiedy ktoś zapukał w okno. To był Janne. Zapytał czy może wejść i mi pomóc. Powiedziałam, że bardzo chętnie. Wtedy on powiedział, że będę wniebowzięta. Z radości zamknęłam oczy i położyłam się drżąc i czekając niego. Po chwili usłyszałam ciche chrząknięcie, otwarłam oczy i zamarłam z wrażenia. Janne uszył mi tak piękną kieckę, że nie mogłam uwierzyć. Dziękuję Ci Janne, a następnym razem możesz nie ograniczać się tylko do szycia.

- Janne to super gościu - pamiętam, jak zabierałem się za "Monę Lisę", a panienka, która miała pozować wystawiła mnie do wiatru. Sztalugi ustawione, płótno przygotowane, farby czekają, tylko modelki nie ma. A tu nagle ktoś puka do drzwi - otwieram, a to Janne. Powiedział, że chętnie będzie pozował do wszystkich moich obrazów za kilka lekcji malarstwa. W porzo koleś!

- Oglądam sobie Turniej Czterech Skoczni, aż tu nagle telewizor zaczyna śnieżyć. Właśnie miał skakać Kot, więc emocje sięgały zenitu. Muszę poprawić antenę pomyślałem, wychodzę przed dom i jakież było moje zdziwienie, gdy na dachu zobaczyłem Jane, jak miesza coś w kablach. Naprawił błyskawicznie, a przecież mógł, to olać i czekać na swój skok, siedząc spokojnie na belce. Dziękuję Ci Jane.

- Ja go poznałam w innych okolicznościach. Kiedyś zachciało mi się tego i owego, ale mąż zasnął. Niepocieszona siedziałam na krawędzi łóżka, kiedy ktoś zapukał w okno. To był Janne. Zapytał czy może wejść i mi pomóc. Powiedziałam, że bardzo chętnie. Wtedy on powiedział, że będę wniebowzięta. Z radości zamknęłam oczy i położyłam się drżąc i czekając niego. Po chwili usłyszałam ciche chrząknięcie, otwarłam oczy i zamarłam z wrażenia. Janne uszył mi tak piękną kieckę, że nie mogłam uwierzyć. Dziękuję Ci Janne, a następnym razem możesz nie ograniczać się tylko do szycia.

- Mi także Janne pomógł.
Żona kolejny raz coś ode mnie chciała, a ja byłem strasznie zmordowany po całym dniu oglądania mieczyków. Aż tu nagle w drzwiach pojawił się Janne! I co? Powiedział, że przeczytał post żonki na Onecie i teraz wie co robić. Oprócz nowej kiecki ugotował zupę na drugi dzień, jeszcze skarpetki mi zacerował. Złoty człowiek!

- Stałem pod piekarnią w kolejce po chleb. Było zimno. Za mną stał Janne. Przegadaliśmy w tej kolejce ze dwie godziny. Gdy podeszliśmy do kasy ja kupiłem ostatni bochenek, a dla Janka zabrakło. Odkroiłem pół swojego bochenka i dałem mu. Wziął, podziękował i mówi: Kurde! Myślałem, że mi oddasz cały.

Podium dla: Beddragon, Kish, Kzm @, oLeczk0, Skubag @.

Kącik kibica jest był i będzie trwał dzięki Tobie! - Prześlij ciekawe linki tym tajnym kanałem. W tytule wpisz KK. I nie zdradzaj nikomu, że dzięki podesłaniu Twój nick trafia na główną!

Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!

73
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Genialni tłumacze tytułów filmowych II
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Sport to tyle radości!
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Kącik kibica CXIII - dlaczego Hamilton stracił prawo jazdy?
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Kącik kibica CXII - Marco jesteśmy z tobo!
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XXIII
Przejdź do artykułu Czy warto być sportowcem?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą