Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Coś więcej o Świętym Mikołaju

17 675  
3   3  
Czy Święty Mikołaj płaci podatki?
Piotr Jędrzejczyk, Wicedyrektor Izby Skarbowej w Krakowie:
- Nie płaci. Przynajmniej u nas nie płaci. Święty Mikołaj nie jest obywatelem polskim i nie przebywa w naszym kraju dłużej niż 183 dni w roku, dlatego nie dotyczy go obowiązek podatkowy w Polsce. Ponieważ, jak wiadomo, Święty Mikołaj mieszka w Laponii, można przypuszczać, ze jest obywatel fińskim. A zatem to tamtejsze urzędy skarbowe mogłyby mieć z nim kłopoty. Święty Mikołaj rozdaje darowizny (prezenty), lecz nie wiadomo, skąd bierze na nie pieniądze. Do tego dochodzą także koszty utrzymania sań i reniferów, koszty podróży zagranicznych itd. Ponieważ sam nie otrzymuje darowizn, musi mieć jakieś ukryte źródło dochodu. I to powinien zbadać fiński fiskus. Według polskiego prawa, gdyby odkryto takie źródło dochodu, Świętemu Mikołajowi groziłoby zapłacenie od tych dochodów podatku w wysokości aż 75 procent.

Co zagraża zdrowiu Świętego Mikołaja?
dr Danuta Tomaszewska, Lekarz medycyny:
- Lista zagrożeń jest bardzo długa. Najczęściej Mikołaj cierpi na wszelkiego typu choroby układu oddechowego i zaziębienia, bo pracuje w warunkach szybkich zmian temperatur i w przeciągach. Jeżeli ludzie go częstują, może wystąpić choroba z przejedzenia lub upojenie alkoholowe [przyp. Pta - w Anglii Father Xmas jest częstowany whisky i kanapka lub plackiem, w USA - ciastkami i mlekiem]. Chodzenie po ciemku po śliskich dachach, wejście w konflikt z diabłem lub pobicie przez rozczarowanych podarunkami może spowodować ciężkie i lekkie obrażenia fizyczne, włącznie z połamaniem goleni. Nie mniej groźne dla Mikołaja jest przeciążenie, prowadzące do przepukliny brzusznej, postrzałów i urazów kręgosłupa. Podczas wchodzenia przez komin mogą wystąpić duszności. Zawsze pozostaje ryzyko kopnięcia przez renifera, reakcji alergicznej na zwierzęta oraz skaleczenia przy wchodzeniu przez lufcik. Jeśli Mikołaj zbyt dużo lata po niebie, grozi mu choroba lokomocyjna i wysokościowa. Wreszcie istnieje niebezpieczeństwo, ze po powrocie na ziemie Mikołaj dostanie oczopląsu na widok zbyt wielu sobowtórów, zaś po odlocie do nieba wpadnie w depresje reaktywną.

Oglądany: 17675x | Komentarzy: 3 | Okejek: 3 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało