< > wszystkie blogi

Blog Pana Wiatraka

Zawsze z wiatrem

Traumatyczne zakupy

1 listopada 2017
Wiatrak wybrał się do Biedronki na zakupy...
#zakupy Hej Zefirki :) dzisiaj post o moich pierwszych zakupach w Biedronce. | W jednym z pomieszczeń mojego domostwa jest tylko jeden kontakt i jest ciągle zajęty, więc pomyślalem,że kupię przedłużacz z trzema wejściami, żebym mógł sobie wirować także tam. Najbliżej mam do Biedronki, więc ruszyłem. Tuż po wejściu podszedł do mnie ochroniarz, chwycił mnie w pasie blisko wiatrakowych miejsc intymnych i próbował przenieść do odpowiedniego działu. Ogólnie to #metoo, bo to jawne molestowanie. Chociaż w sumie było całkiem przyjemnie, dlatego przez chwilę nie reagowałem. Po chwili ochroniarz spojrzał na mnie, na półki, potem znowu na mnie i chyba uświadomił sobie, że nie ma w biedrze działu z wiatrakami #sherlock. Wtedy rzekłem " Panie, bo ja tutaj na zakupy" i ku mojemu zaskoczeniu facet się nie przestraszyl gadającego wiatraka tylko spojrzał na mnie i powiedział "dżizys,te pieprzone grzybki od Włodzimierza jeszcze działają". Gościu przestał reagować na moje prośby o położenie, później krzyki i nawet na argumenty ad personam i teksty, że jest tak gruby, że spada po obu stronach łożka i dalsze chore pancze. Nie wiem czy dobre, ale podsłyszałem pod podstawówką. Pe es. Nie pytajcie mnie co tam robiłem, ale podpowiem, że stałem w kapturze. W końcu odstawił mnie. Ja znalazłem przedłużacz i... Przy kasie dwie panie zaczęły się kłócić o jakieś maskotki. Przysiągłbym, że w drodze do biedry widziałem takie same w oknie zabawkowego, ale facet przede mną wytłumaczył ,że są to jakieś Świeżaki i że został tylko jeden,a druga pani w kolejce koniecznie chce go mieć. Pomyślałem, że to są chyba lecznicze maskotki, bo panie przez 5 minut się licytowaly" ja mam chore biodro!", " moja córka ma łuszczycę", " mam krzywą przegrodę", " mam tasiemca i owsiki", "mam wysoki cholesterol i koślawe nogi" itd. Ludzie w kolejce podzielili się i część wspierała panią nr 1, a inni nr 2. Czekałem tylko, aż ktoś poda im rękawice, włoży nakładki na zęby i staną do walki.Pani zza kasy nie wiedziała co zrobić, i wzięła Świeżaka, wymacała go tak żeby każdy widział i powiedziała że ma " Apage Satanas". Zabrzmialo na poważną chorobę i panie odpuściły i poszły. Z łaciny znaczy to " Odpuść Szatanie" więcej na www.instagram.com/wiatrakja/
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi