"Kierowca golfa wymusza pierwszeństwo, po czym agresywnie hamuje stwarzając zagrożenie i wykazuje również agresywne zachowania w stosunku do mnie. Odniosłam wrażenie, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Na szczęście udało mi się uciec".
Agresora kilkanaście minut później spotyka najwyższa kara.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą