W fińskich mediach pojawiły się nagrania, na których widać, jak premier Sanna Marin bawi się wraz ze znajomymi. Na głośnej imprezie widać też innych fińskich polityków oraz celebrytów. „Tańczyłam, śpiewałam, bawiłam się, robiłam rzeczy legalne” – zapewniła szefowa fińskiego rządu.
36-letnia szefowa rządu w Helsinkach tłumaczy, że zabawa z przyjaciółmi nie różniła się od tego, co w wolnym czasie robią inni ludzie w jej wieku, a filmik nakręcono na potrzeby prywatne. Jak więc trafił do mediów? Fińscy eksperci wskazują na rosyjski trop.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą