Ta opowieść zawiera teoretycznie wszystko, co powinno zainteresować widzów „długiej formy filmowej”: może chwycić za serce jak dramat, wywołać dreszczyk jak w thrillerze, jest pełen sensacji jak kryminał, a wszystko toczy się na tle płomieni i wybuchów jak u Michaela Baya. Obfituje w smutek, radość, żal, tragedię i komedię, niewybredny żart i twarde życiowe lekcje. Jest podany w popularnej wśród oscarowych kręgów czerni i bieli, a za tło ma muzykę z epoki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą