Gdy o mediach i polityce jest mowa
przychodzi mi do głowy tylko scena...cyrkowa
Lecz patrze na moje w tym cyrku wolności
Czy należę do widzów? Mam wątpliwości
tresować ciągle ktoś mnie zamierza
chyba przypadła mi rola zwierza!
Chociaż nikt nad uchem nie strzela batem
zaraz po klaunach zapachnie dramatem
gdyż inny cyrk drzwi swe otwiera
ale to tutaj zwierzęta zjedzą trenera
Bo tak się sprawa z cyrkami miewa
rządzić ma dyrektor, nie gang Olsena