Miłość miłością, ale jednak kobiety nigdy nie zrozumieją do końca mężczyzn
I vice versa.
"Często pytano go, czy rozumie kobiety. Śmiał się zawsze i odpowiadał, że pytanie jest głupie i źle zadane. Wyjaśniał, że kobiety, kiedy mówią, nie chcą wcale przekazać informacji, jak oczekują mężczyźni. One chcą po prostu podzielić się emocjami. Emocjami! Dlatego też pytanie, czy ktoś rozumie kobiety, jest głupie do imentu. Należy spytać, czy ktoś czuje kobiety. Czy jest w stanie spotkać się z nimi sercem. Sercem, a nie rozumem. Należy wiecznie próbować czuć kobiety, bo one są w stanie przekazać takie rzeczy, o których mężczyźnie nie mają zielonego pojęcia."
A wracając do mężczyzn -"[...]jedyna pociecha na tym świecie jest wtedy, jak się zamknie samemu w czterech ścianach z duuuuuuużą wódką na podorędziu."
No to