https://www.tvn24.pl/fotoradar-na-polskiej-autostradzie-przy-zjezdzie-z-a1-na-a4,855370,s.html

No to zaczęła się u nas era fotoradarów na autostradach i eskach.

Fakt faktem ni to mnie grzeje ni chłodzi, może i mamy najwyższą dopuszczalną prędkość w Europie, alei tak rzadko kiedy da się nią poruszać dłużej niż minutę dzięki Januszom autostrad.

A na początek weekendu kawką

Janusze autostrad to ci, którzy migają światłami i trąbią kiedy muszą zwolnić do tych 140-150 km/h.

Ciekawe co bardziej zmniejsza przepustowosc na A i S? Korki po wypadkach czy spowolnienie ruchu?



A co z pomiarem odległości pomiędzy pojazdami?

:lordkaftan dla mnie to Ci którzy jadą 100 i mimo że widzą, że dojeżdżasz w lusterku, to muszą wywalić Ci się przed maskę aby wyprzedzić TIRa, broń Macka Latającego Potwora Spaghetti nie przyspieszając przy tym.

Ale fakt faktem Ci mrugający światłami stanowią podzbiór

:jez_z_lasu

Rząd ma się tym zająć w przyszłym roku: https://40ton.net/minimalny-odstep-miedzy-samochodami-polskich-drogach-nowe-zasady-juz-przyszlego-roku/

Ale w takiej Holandii już o tym myślą. I działają bardzo skutecznie: https://40ton.net/policja-zatrzymuje-auta-osobowe-rowery-ktore-wjezdzaja-tuz-ciezarowki-czesto-martwym-polu/

:lordkaftan Janusze autostrad to Ci, którzy ciągną się jak pizdy lewym pasem, który służy tylko do wyprzedzania.

:djbanan

Masz przykład z pozlotowego powrotu. Człowiek z rodziną na pokładzie a zachowuje się jak bezmózg. Swoją drogą, to na stop cham ktoś się przyczepił, że za blisko podjechałem. Przez dłuższy czas trzymałem odpowiedni dystans, chociaż wyhamował mnie z przelotowej do "stówki". Każdy ma swoje granice cierpliwości.

https://youtu.be/j_5xIrV3Ud4

:tilliatillia
Pierwsze primo - widziałem
Drugie primo - za blisko podjechałeś
Trzecie primo ultimo - to jest właśnie pizda o której piszę, tylko do tego jeszcze złośliwa*



*bezmuzga w domyśle

:djbanan


Na moim "kanale" jest jeszcze jeden film, wysłałem go do firmy, której reklama była na ciężarówce. W skrócie, prawy pas był z nakazem dla dużych i ograniczeniem górki do 60. Jechałem ciut więcej, ale Niemcowi to nie pasowało. Wjechał przede mnie i mnie wychamował. Skrajny idiotyzm, tym bardziej, że byłem oklejony tablicami - wiozłem substancje niebezpieczne. Debili nigdzie nie brakuje.

https://youtu.be/vESZNETWxnQ

Po powrocie do domu wrzucę parę typowych sytuacji, jak wyprzedanie toi-toiem (czyli kampingiem) i odbijanie się od barierek. Ludzie nie ogarniają gabarytów takiego zestawu i to często prowadzi do tragedii.

Skoro Cię wychamował, to niewątpliwie cham!

:yoop

Bez wątpienia

:lordkaftan Spierdalaj na prawy