Kupiłem, skończyłem i od tego czasu nie odpaliłem. Jaki sens grania w to dalej jest w ogóle? To, że teraz mam kunia? Jedyne, co widzę, to może nową postacią odpalić, ale kontynuować nie wiem, po co. Przynajmniej nekromantą, przez to, że to nie ma pauzy wyszedłem do kibla, po jakiejś rozmowie z przyjacielską postacią, która okazała się minibosem i jak wróciłem miała połowę energii, a moja sobie tak stała...

Ma taki sam sens, jak przejście Diablo 3.

Nekromanta jest najmocniejszą postacią w D3/D4
Ale możesz sobie misje poboczne porobić - odbić jakąś twierdzę/wioskę, wejść do podziemi aby zdobyć skilla.

[szpojler]

Wyjdzie za rok dodatek z kontunuacją przygód jak pożegnaliśmy Ciurallę i pieska

@ser_visant ta, ten, co pytali, czy ludzie dadzą 100 dolarów za niego .
Czytałem, że najmocniejsza jest, ale dopiero w połowie gry i nie chciało mi się od początku .

Wg mnie granie w serię Diablo tylko dla fabuły, to tak jakby mieć pizzę i obgryźć tylko brzegi na około: grałem w każdą grę z serii i szczerze mam niewielkie pojęcie, o czym jest fabuła...

Fabuła w D4 to tak naprawdę tylko rozbudowany Tutorial - cała zabawa polega na wbiciu lvl 100, odblokowaniu wszystkich umiejętności i paragonów, zbieraniu itemów i kombinowaniu z buildami, aby przejść coraz wyższe poziomy Nightmare Dungeons.
A potem są jeszcze wydarzenia sezonowe, teraz np. Rzeźnia Zir'a

Nie gram nałogowo 24h/dobę, ale jest co robić

Co do klas: necro bone spear grałem na początku i w sezonie 1, w 2 gram sorc lightning balls i też wymiata.

@satan_clause obecnie nie mam czasu, bo mam inne gry, ale moja lubi sobie diablo 4 odpalić dla relaksu.
Najpierw psioczyła że trudniej niż w trójce, a potem jak wróciła do trójki to powiedziała że (diablo 3) to nuda w porównaniu.
Fajnie że MS i Blizzard nie zmusza do zakupu golda aby w to pograć, tracimy tylko MP. Ale widzimy nadal innych graczy. Ciekawa koncepcja.
@dino40i4 100$ za DLC? Gdzie zapisy?
Ale myślę że raczej w okolicach 50 będzie.
My specjalnie dla D4 kupiliśmy Xboxa Series X.

@ser_visant
Wg mnie D4 ma te przewagę nad D3, że jest jeszcze w miarę nowe i co raz coś dodają, sezony różnią się.
W D3 kolejne sezony grałem już na pamięć, co jakiś czas zmieniając tylko postać: dzień, dwa na zrobienie lvl 70 (z taxi nawet szybciej), potem 3-4 dni na postępy sezonowe i koło paragona 1200 koniec; dosłownie rzygałem już griftami.

Niby D4 dużo czerpie z D3 - endgame w postaci nightmare dungeonów, czy rzeźni zira to nic innego jak trójowe grifty, ale w D4 są dużo większe możliwości rozwoju postaci przez drzewka paragonów i glify, w sezonie 2 doszły jeszcze np. wampirze moce - można kombinować i szukać wygodnego buildu pod swój styl gry.

@satan_clause ja poszedłem w krej i minionki, których biega ze mną 11 i w sumie nie mam, co robić, a co do umiejętności wszystko mam odkrytę, mogę resetować i od nowa wybrać, ale wtedy też dobrze by było przedmioty zmienić.

@ser_visant A takie info krążyło po necie, chyba jakąś ankietę zrobili https://www.gry-online.pl/newsroom/blizzard-chce-wiedziec-czy-100-dolarow-za-dodatek-do-diablo-4-to/z527750

Ponoć da się na konsoli, ale w życiu

@dino40i4
A próbowałeś sił na wyższych poziomach trudności: Tier III i IV?
Który poziom wbiłeś? Fabuła kończy się zazwyczaj koło 50 lvl, potem zaczynają się paragony, które mają rozbudowane drzewka: można planować umiejętności pasywne, wsadzać glify, których poziom można zwiększać w koszmarnych podziemiach.

Co do necro, grałem nim po premierze i w season 1, doklepałem do 82 lvl bodajrze: followersi są fajni, ale w niektórych buildach np. z bone spear w późniejszym etapie gry większe korzyści można wyciągnąć z ich poświęcenia.

W sezonie 2 wbiłem wreszcie 100 lvl (chwilę mi to zajęło), a daleko mi jeszcze do lvl100 koszmarnych podziemi (obecnie latam koło 80), a jeszcze czeka rzeźnia zira - moim zdaniem jest co robić

Generalnie high endgame zaczyna się w zależności od skilla i faktu, która to już kolejna postać mniej więcej pomiędzy 60-80 i grind jest niemiłosierny. Na chwilę obecną ostateczną rozgrywka jest właśnie Abbatoir of Zir jak ktoś lubi być beta testerem przyszłego contentu. Pięterko niżej jest farma Uberów na Durielu, ale droprate jest badziewny, a dupeowanie materiałów nagminne. Warto się zainteresować PoE2 bo będzie poruszanie się WSADem a nie tylko kliknięciem myszką. Ogólnie jak ktoś nie lubi grindować to aRPG nie jest dobrym wyborem.