Alternatywne ścieżki kariery po zdanej maturze
Jesteś jednym z tegorocznych maturzystów i zastanawiasz się, czy iść na studia? Być może rozważasz jakąś nietypową ścieżkę rozwoju? Mamy dla ciebie kilka propozycji.
#10. Wersja ukryta w cieniu innych wersji
Nie można takiej listy zacząć od innej propozycji, niż sławne „pierdol studia – zostań ninja”. Największe szanse mają ci niepozorni, klasowe niemowy, których nikt o nic nie podejrzewa. Potrafią wejść do klasy w środku lekcji i nikt tego nie zauważy. Nie wychylają się, stosując taktykę podchodów. To do nich tak naprawdę należy świat. Bardzo ciężko zostać ninja, z tym się trzeba po prostu urodzić. Jeśli jednak bardzo chcesz, postaraj się z jednym z nich zaprzyjaźnić. Prawdopodobnie jego aura przejdzie na ciebie i dla wszystkich wokół staniesz się powiernikiem cienia.
#9. Wersja subkulturowa
Nie wypada tu pominąć aspektów ideologicznych. Podczas różowych lat 70. ruch hipisowski doszedł wniosku, że trzeba żyć chwilą i mieć na wszystko wychędożone. Wbrew pozorom, to nie taka spartańska opcja, pod warunkiem, że lubisz przyrodę, nie obchodzą cię losy świata i masz bogatych rodziców (ewentualnie znajomą w kwiaciarni). Christopher McCandless („Wszystko za życie”) pokazał, że życie na krawędzi cywilizacji też może być ciekawe. Trzeba mieć tylko trochę odwagi.
#8. Wersja polityczna
Polityka na Joe Monster? Nieeee. Polityka w waszym życiu? Nieeee. Wy w polityce? Oooo… A ile tam płacą? Dużo, mości panie, ile naród sypnie. Ale najważniejszy aspekt tej ekstremalnej kariery leży w małym, drobnym szczególe. Okazuje się bowiem, że niekoniecznie trzeba mieć maturę, aby się w te szeregi dostać. Jeśli w klasie to ty sępiłeś od nauczycieli wcześniejsze zwolnienia albo luźne obrady… wróć, lekcje, to całkiem możliwe, że się w tym miejscu u szczytu świata odnajdziesz.
#7. Wersja artystyczna
Nastały takie dziwne czasy, w których niekoniecznie trzeba umieć malować, aby zarabiać na obrazach czy śpiewać, aby odnaleźć swoje miejsce na rynku muzycznym. Wystarczy, że jesteś oryginalny. Tom „Pricasso” Patch maluje obrazy własnym penisem i dzięki tej oryginalnej umiejętności trafił nawet u szczytu swej kariery na stronę główną Joe Monster. Łysy spod szóstki ma oryginalne dresy… ale jego w sumie nikt nie zna, bo jest idiotą.
#6. Wersja niebiańska
Jest dosyć podobna do wersji subkulturowej, z tą różnicą, że datki zbieramy oficjalnie i mamy mocne plecy. Nie trzeba od razu zostawać księdzem, bo w takim przypadku tak czy siak czeka nas sporo lat nauki. Na początek może być posadka jako starszy ministrant. Z czasem można pokusić się o pozycję samego kościelnego, tudzież organisty, jeśli jesteśmy z małej wioski i parę razy mieliśmy do czynienia z Guitar Hero. No i to towarzystwo dziewczyn ze scholi. Anielice, śpiewające na wysokości, niewinne, dziewicze…
#5. Wersja piekielna
A może by tak dla odmiany zrobić coś przeklętego, grzesznego i potępieńczego? Może przemiana w wampira? Wampiry (s)są nieśmiertelne, wiec coś takiego jak matura, kariera i ocieplenie klimatu im bezczelnie zwisa (tam gdzie nie dociera słońce, czyli w ich przypadku sumie wszędzie). Jak dołączyć do tego grona? Teoretycznie jeden z nich musi cię ugryźć, ale na początek wystarczy zasłonić okna, powiesić na ścianie czerwony plakat i systematycznie się do niego uśmiechać, w sposób uwłaczający grzeczności. W swoich staraniach nie będziesz osamotniony. „275 użytkowników chce to zrobić. 39 użytkowników już to zrobiło. 96 osób trzyma kciuki…”
#4. Wersja sportowa
Wielu sławnych sportowców porzuciło naukę bardzo wcześnie, aby móc w pełni oddać się swojej pasji. Tylko dzięki temu mieli czas na treningi i dochodzenie do perfekcji. Obawiamy się niestety, że w wieku maturalnym jest już trochę za późno na rozciąganie mięśni. Zamiast tego proponujemy e-sport. Na rżnięciu (bo grać to każdy może) w gry komputerowe można dziś całkiem nieźle zarobić, a i rozciągać się za bardzo nie trzeba. Raz na pół godziny nogi i masaż powiek pod wieczór powinny załatwić sprawę do czasu wyrobienia skilla.
#3. Wersja dla dużych chłopców
Lubisz taplać się z patykiem w błocie, a na widok kolumny opancerzonych pojazdów twój wewnętrzny (a czasem i zewnętrzny) żołnierz staje na baczność? Wojsko zawodowe wita cię zatem z otwartymi ramionami. Czeka ciebie wspaniała przygoda, całe hektary błota i uczucie prawdziwej potęgi, a to wszystko na koszt państwa. A co prócz zabawy realnie zyskujesz? Po pierwsze i najważniejsze: za mundurem panny sznurem! Po drugie: wcześniejsza emerytura! Po trzecie… Ok, właściwie to „po pierwsze” powiedziało już wszystko.
#2. Wersja dla dużych dziewczynek
Ups, nie ten portal… No ale jeśli już przy tym jesteśmy, to powiedzmy tylko tyle, że żadna praca nie hańbi, o!
#1. Wersja Boba Budowniczego
Nie chcielibyśmy nic sugerować, ale do EURO 2012 pozostało już mało czasu. Całej infrastruktury pewnie nie da się wybudować, chyba że… Maturzyści, pomożecie? Za rok o tej porze może już być za późno, aby prosić o tę przysługę kolejny rocznik. Podążacie najeżoną niebezpieczeństwami ścieżką ku przyszłości, ale ludzie z całego świata na naszych najeżonych dziurami ścieżkach się nie zmieszczą – potrzebujemy autostrad! Dziś matura z matematyki. Jeśli znowu pojawi się tam zadanie z rosnącym ciągiem krzesełek na trybunach, zrozumiecie.
Chociaż, jak na to z góry spojrzeć, większość propozycji łapie się pod temat „Alternatywne ścieżki kariery po NIE zdanej maturze”
Oglądany:
166755x
|
Komentarzy:
24
|
Okejek:
995
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
29.04
- Faktopedia – Mężczyzna skazany na minutę aresztu (129)
- Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LIII (50)
- Bolesne paliki – Ludzie, którzy usilnie starają się zrobić sobie krzywdę (51)
- Zatrzymane w kadrze – Młodziutka Scarlett (13)
- Wysyp memów o Suskim, który był podsłuchiwany Pegasusem (61)
- Głębokie przemyślenia internautów (34)
- Ludzie dzielą się najsprytniejszymi życiowymi trikami, jakie znają (14)
- Rzeczy, które wkurzają gości zaproszonych na przyjęcia weselne (47)
- Profesjonalne zabezpieczenie towaru. Tak jakby – Fotografie w stylu: Co tu się odwaliło? (11)
- Mój chłopak zrobił croissanty w taki sposób. Czy ja umawiam się z psychopatą? – Kuchenne porażki (14)
- 23 fotografie z okazji Światowego Dnia Książki (0)
- Stanik jest zbędny! (37)
- Dlaczego współczesne smartfony nie mają wymiennych baterii? Nie chodzi tylko o pieniądze (152)
- 15 osób, które padły ofiarą ewidentnego oszustwa (31)
- Nie ma tego złego, czyli najpiękniejsze (w skutkach) katastrofy naturalne (17)
28.04
- Typowa rewitalizacja na polskim rynku – Demotywatory (425)
- Najdziwniejsze rzeczy, jakie sprzedawcy musieli tłumaczyć swoim klientom (120)
- Mam dość pracy z Polką, nie chcę drugiego dziecka i inne anonimowe opowieści (124)
- Jak kiedyś wyobrażano sobie przyszłość? Czyli futurystyczne rzeczy z dawnych lat (67)
- Jak one szybko dorastają (9)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą