Na turystycznej mapie Świnoujścia znajduje się punkt, który ochoczo wabi do siebie setki turystów. Widok jaki zastaną odwiedzający jeden z osiedlowych bloków w centrum robi wrażenie nawet na technologicznych ignorantach.
Historię niezwykłego bloku poznaliśmy dzięki nagłośnieniu tej sprawy w mediach społecznościowych
Za stan rzeczy jaki widzimy na obrazku odpowiada decyzja zarządu wspólnoty, która - po gruntownym remoncie elewacji - zabroniła wieszania na niej jakichkolwiek elementów. A że "polak potrafi", nie trzeba było długo czekać na reakcje mieszkańców...
Złośliwi twierdzą, że dla mieszkańców to świetna okazja na dodatkowy zarobek - z powodzeniem mogliby otworzyć np. jumpy park
Inni z kolei zwracają uwagę na praktyczne zastosowanie takiej instalacji - klatki schodowe pozostają czyste, ponieważ mieszkańcy korzystają z liny, aby dostać się do mieszkań.
Znalazły się również głosy mówiące o tym, że anteny występują w charakterze "instalacji artystycznej" i symbolizują morski charakter miasta - blok został niejako zakotwiczony do ziemi, aby nie odpłynął
Pomijając jednak żarty internautów, nikt nie złamał tutaj prawa, a tym samym nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić
Macie jeszcze jakieś pomysły na nietypowe zastosowania takiej konstrukcji?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą