Witajcie w kąciku poezji niebanalnej, której nie należy czytać przy jedzeniu! Oto utwór na dziś:
Dlaczego nie uprawiam sexu z celebrytkami
Idę ulicą Idzie babeczka, Na oko nieco Starostecka Ale jednak Figura. Z tyłu, ładna Skrzynecka, że Mucha nie siada! Na niej wytatuowany szlachecki Herbuś. Myślę pewnie fajnie Stenka.
Odezwał się we mnie Rusin, chciało by się ją Kotulanka Z Cichopka. Ale ona na mnie z Pazura! Więc ja Chodecka do domu, otwieram Brodzik I Trzepiecińska.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą