Szczerze powiedziawszy nie wiem co mam o tym czymś napisać. Na taki totem ze zwierzęcych czaszek, przymocowanych do drzewa można się natknąć w okolicach Zegrza, niedaleko Warszawy. Nie wiem kto i po co takie coś stworzył, ale wygląda dosyć przerażająco. Tu mój instagram z opuszczonymi miejscami https://www.instagram.com/szary.burek/
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą